niedziela, 14 czerwca 2009

Niespawiedliwość

Nie od dzisiaj wiadomo jak niesprawiedliwy jest świat. Wiadomo - marudzę ( w końcu po to są blogi), przecież mam dostęp do internetu, nie głoduje, choroby mnie nie męczą. Chce napisać o innej niesprawiedliwości. Co to jest szczęście? Czy jest miarą niesprawiedliwości? Dlaczego jedni mają więcej szczęścia, a inni nie mają go w cale?
Do czego zmierzam - niesprawiedliwość w Polskim szkolnictwie, a głównie w Polskim szkolnictwie wyższym. Siedzę aktualnie i uczę się magicznego przedmiotu którego nazwy nie przytoczę. To będzie któreś kolejne podejście do zaliczenia tego egzaminu. Poświęciłem już wiele sił i czasu na naukę i co? BEZ EFEKTÓW! Co boli najbardziej? Że są osoby, które zaliczyły to bez większych problemów po prostu ściągając lub oszukując w inny sposób. EOT

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz